Czy północnokoreański model telewizji jest wzorcem dla ustawodawcy?
Rada Przedsiębiorczości z głębokim niepokojem stwierdza, że pod pozorem wprowadzenia unijnej dyrektywy ustanawiającej Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej rząd próbuje przeforsować rozwiązania naruszające pluralizm mediów, zasady uczciwej konkurencji oraz interes konsumentów, co przeczy celom dyrektywy.
Planowane rozwiązania przewidują podział kanałów telewizyjnych na dwie listy: listę ustawową, na której obligatoryjnie znajdzie się 5 kanałów emitowanych przez Telewizję Polską, i listę uzupełniającą, na której znajdą się kanały telewizyjne wyznaczone przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji w drodze rozporządzenia. Jednocześnie z dotychczasowej listy obowiązkowej usunięte zostaną kanały telewizji komercyjnych. Taka procedura wyznaczania przez KRRiT kanałów na liście uzupełniającej nie spełnia wymagań prawa unijnego – m.in. dlatego że nie zawiera jasnych, obiektywnych i bezstronnych kryteriów. Rodzi to poważne obawy o uznaniowość decyzji KRRiT.
Należy podkreślić, że już sam sposób procedowania nowych rozwiązań łamie zasady dobrej legislacji. Zostały one dodane dopiero w projekcie ustawy skierowanym do Sejmu, co zablokowało możliwość konsultacji publicznych. Jest to tym bardziej bulwersujące, że przygotowywane przepisy mają ogromny wpływ zarówno na branżę medialną, jak i miliony telewidzów. Tego rodzaju rozwiązania wymagają szerokich konsultacji i rzetelnej analizy, która uwzględnia panujące realia ekonomiczne i technologiczne. Na obecnym etapie nie zostały oszacowane koszty przystosowania się przedsiębiorców do proponowanych rozwiązań. Co więcej, projektodawca nie uwzględnił istniejących ograniczeń technologicznych ani konieczności dokonania zmian w systemach informatycznych i procesu renegocjonowania obowiązujących już umów licencyjnych zawartych przez nadawców i operatorów.
Nasze wyjątkowe oburzenie wywołuje fakt, że projektowane regulacje nie są podyktowane żadnym interesem publicznym. Służą jedynie zwiększeniu ekspozycji kanałów Telewizji Polskiej.
Podział na dwie listy kanałów, obowiązkowa lista zawierająca wyłącznie kanały emitowane przez telewizję publiczną, ustawowe przypisane tym kanałom początkowych przycisków na pilocie telewizyjnym, wprowadzenie obowiązku świadczenia usług telewizyjnych w oderwaniu od świadczenia usługi dostępu do Internetu, czy zobligowanie nadawców i operatorów do sprzedaży kanałów telewizyjnych w modelu a la carte – wszystko to narusza zasady uczciwej konkurencji i rażąco dyskryminuje stacje komercyjne. Nowy system a la carte zagraża pluralizmowi przez marginalizację kanałów niszowych, z niską oglądalnością, które dotychczas były oferowane w pakietach, a teraz będą indywidualnie dołączane (a więc i wyceniane). W praktyce prawie nikt nie będzie się na nie decydował. Zostaniemy z kanałami publicznymi i głównymi nadawcami. Kanały tematyczne, specjalizujące się w publicystyce i zabarwione jakimiś mniej popularnymi poglądami politycznymi zostaną de facto wykluczone z platform.
Rada Przedsiębiorczości stanowczo domaga się wykreślenia art. 10 pkt. 8 oraz 9 z rządowego projektu ustawy – Przepisy wprowadzające – Prawo komunikacji elektronicznej.